Polak potrafi… to powiedzenie niejednokrotnie sprawdza się, szkoda jednak, że czasem w znaczeniu negatywnym. Docierają do nas sygnały o na szczęście wykrytej pomysłowości niektórych rodziców, którzy chcą niejako “złapać dwie sroki za jeden ogon”.
Niektórzy wpadli na pomysł, że można by pozbyć się dziecka z domu, skoro otwierają żłobek czy przedszkole i … nadal pobierać dotychczas należny zasiłek opiekuńczy. Przypomina się w tym miejscu cytat z kultowej komedii “Alternatywy 4″ – ” myśmy w Pułtusku nie takie numery robili”.
Pomysłowych rodziców informujemy – posyłając dziecko do przedszkola czy żłobka należy zadeklarować, że zasiłku nie pobiera się. Na szczęście bardzo dokładna jest weryfikacja i powrót dziecka w czasie częściowego uruchamiana placówek sprawujących opiekę nad najmłodszymi pociechami jest tak zorganizowany aby wszystko obyło się zgodnie z prawem i obowiązującymi przepisami.
Zasiłek opiekuńczy będzie wypłacany gdy: przedszkole i żłobek są zamknięte na mocy decyzji jednostki samorządu terytorialnego lub gdy żłobek lub przedszkole nie może zapewnić opieki ze względu na ograniczenia spowodowane koronawirusem.