REKLAMA

Data publikacji: 24 paź 2020

Remis w derbach z Makowianką

Remis w derbach z Makowianką

To było niezwykle ważne spotkanie w walce o utrzymanie w IV lidze. Nadnarwianka zremisowała z Makowianką 1:1 w 13. kolejce rozgrywek i do tego rywala wciąż traci cztery punkty, a na jej koncie znajduje się siedem "oczek".

Sobotni mecz przy Daszyńskiego można było wyróżnić z kilku powodów. Po pierwsze, trener Paweł Brodzki zaliczył premierę na własnym obiekcie w sezonie 2020/21 po tym jak zastąpił Huberta Karpińskiego. Po drugie, na stadionie - ze względów pandemicznych - nie mogli pojawić się kibice. Wreszcie, po trzecie, Makowianka to lokalny rywal, który tak jak Nadnarwianka kilkanaście miesięcy temu wkroczył na IV-ligowy front, a dziś robi wszystko, aby na nim pozostać.

W Makowie Mazowieckim centralną postacią pozostaje Michał Złotkowski. Rosły piłkarz łączy grę z funkcją trenera. Niewiele brakowało, a przed obecnym sezonem dołączyłby do Nadnarwianki. Strony nie osiągnęły jednak porozumienia, "Złoty" (w przeszłości grający dla Pułtuska) wciąż pracuje dla swojego rodzimego klubu.

Makowianka okazała się dla Nadnarwianki trudnym rywalem. Pressing utrudniał grę gospodarzom w pierwszych minutach. Jeśli jednak udało się spod niego uwolnić, pułtuszczanom było dość łatwo o sytuację. W pierwszej połowie idealnej okazji nie wykorzystał Radosław Śledziewski, który mógł skierować piłkę do bramki po podaniu Nnamaniego.

Więcej precyzji mieli przyjezdni. Ich ładną akcję wykończył strzałem głową 17-letni Tyska. Goście prowadzili do przerwy 1:0.

Druga połowa długimi fragmentami przynosiła rwaną grę z obydwu stron. Centralną postacią Nadnarwianki miał być Nnamani, lecz doskonale zamiary Nigeryjczyka odczytywał Złotkowski. W końcu jednak udało się wyrównać. Ładną akcję lewą stroną i dośrodkowanie Mateusza Pietronia wykończył właśnie Afrykańczyk.

Do końca pozostawało piętnaście minut. Żadnej ze stron nie udało się zdobyć zwycięskiej bramki. Nieco bliżej tego była jednak Makowianka. Pułtuszczanie mogą żałować szans z pierwszej połowy. Warto też zauważyć, że wielokrotnie mieli problem z rozgrywaniem piłki w środku - trzech piłkarzy o charakterystyce boiskowej "6" przekłada się na stabilniejszą defensywę, ale też podcina skrzydła w ofensywie...

W kolejny weekend ligowa przerwa związana z 1 listopada. Czy wydłuży się ona aż do… wiosny? Covidova sytuacja pozostawia znaki zapytania. Na razie jednak MZPN (teoretycznie) planuje rozgeranie spotkań 7 i 14 listopada. W tym pierwszym terminie do Pułtuska ma przyjechać Huragan Wołomin.

Nadnarwianka - Makowianka 1:1 (0:1)
Nnamani 75 - Tyska 39

Antoniuk - Osiewicz (85 Otulak), Bobowski, Ostrowski, Pietroń - Cynt (87 Pękała), Cywiński (65 Kamiński), Baranowski - Gałązka, Nnamami, Śledziewski (90 Więckowski)

Napisał: Mateusz Leleń

Tagi: #Maków Mazowiecki #Makowianka #Nadnarwianka #Nadnarwianka Pułtusk

REKLAMA

Zobacz także

Komentarze

Dodaj komentarz jako pierwszy