Data publikacji: 2 sty 2022

TA ULICA TONIE W ŚMIECIACH! MIESZKAŃCY ALARMUJĄ

"Cała nowa ulica jest zasypana śmieciami, butelkami i tym, co zalega mieszkańcom, którzy nie płacą za odbiór śmieci. Proszę redakcję o interwencję w tej sprawie" - pisze Internauta. Sprawa dotyczy al. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Pułtusku

Takie o to owoce mamy nowej drogi, zero kontroli, każdy przyjeżdża i wyrzuca śmieci, jak widać świąteczne i z dnia powszedniego. (...) Jest to ulica nowo powstała - Wyszyńskiego.
treść nadesłana przez Internautę

Prośbę o interwencję wraz ze zdjęciami zaistniałej sytuacji otrzymaliśmy za pośrednictwem messengera redakcyjnego od Internauty. Pierwsze zdjęcia, z powodu śniegu, nie ukazywały dokładnej skali problemu. Dzisiejsze przerażają. Skala problemu jest duża, zwłaszcza, że al. K.S. Wyszyńskiego oddana została do użytku w połowie 2021 r. jest miejscem spacerów i często użytkowana przez miłośników jazdy rowerowej czy osób jeżdżących na deskach lub rolkach. Każdy użytkownik stan rzeczy widzi.

JAK NAS WIDZĄ, TAK NAS PISZĄ

Sprawa dzikiego wysypiska śmieci w tym rejonie nie pojawia się po raz pierwszy. W październiku 2021 r. takie czyny ujawnił Urząd Miejski w Pułtusku informując na swojej stronie internetowej o sytuacji i apelując do mieszkańców o niestosowanie podobnych praktyk.

W pobliżu niedawno rozbudowanej alei Kardynała Stefana Wyszyńskiego, wyposażonej w nowoczesną ścieżkę rowerową, na terenie niezabudowanej działki ktoś urządził sobie dzikie wysypisko odpadów poremontowych. Były to stare rastrowe oprawy oświetleniowe częściowo ze świetlówkami, które jak wiadomo, zawierają rtęć i luminofory, substancje groźne dla zdrowia. (...) Wprawdzie służby komunalne bardzo szybko uprzątnęły to wysypisko, jednak apelujemy do wszystkich mieszkańców, odwołując się do ich sumień i obowiązku wspólnotowej odpowiedzialności. Jeżeli nadal dawać będziemy na to przyzwolenie, Pułtusk utonie w niebezpiecznych odpadach. Reagujmy na takie „wyczyny”, krytykujmy je i napiętnujmy!
Fragment art. "Dzikie wysypisko odpadów poremontowych przy Alei Kardynała Stefana Wyszyńskiego" www.pultusk.pl

Na grupach społecznościowych nie brak podobnych zdjęć z innych rejonów miasta, ukazujących negatywny obraz naszego otoczenia. Jednak ktoś za ten stan rzeczy odpowiada. Śmieci same nie przyszły. Czy osoby, które mają sumienie podrzucać odpady gdzie tylko się da, pozwolą na to, aby bezkarnie ktoś inny podrzucił śmieci na ich posesję, do domu? Chcemy Pułtuska pięknego, porównujemy do innych miast, sami niszcząc to, co zrobione jest za publiczne pieniądze. Taki stan rzeczy to wizytówka nie tylko miasta, ale również Jego mieszkańców. Przykładowo czynu dokonuje jedna osoba a inni widząc takie dzikie wysypiska przykleją etykietkę mieszkańcom i ogólnie miastu. Nasuwa się bowiem przysłowie: "Jak nas widzą, tak nas piszą".