CZY MA SZANSĘ ZAISTNIEĆ W PUŁTUSKU?

Pojawiły się w Warszawie w połowie 2019 roku i z miejsca zdobyły serca warszawiaków. Trafiło już do nich ponad 680 tys. opakowań szklanych, plastikowych i wykonanych z metalu - informuje TVP3 Warszawa. Recyklomaty zyskują popularność w stolicy. W Warszawie aktualnie jest już ich 10. Czy sprawdziłyby się w Pułtusku? Czy mieszkańcy naszego regionu zaakceptowaliby taki system segregacji i dbania o środowisko?

Mamy w Pułtusku kaczkomat, aby prawidłowo dokarmiać kaczki nad Narwią. Coraz więcej pojawia się na terenie powiatu pułtuskiego pojemników w kształcie serca lub innych na nakrętki plastikowe, zbierane w szczytnym celu. W ostatnim czasie pojawiły się również rowerowe stacje naprawcze na terenie miasta. Inwestycji w kierunku nowoczesności i innowacyjności coraz więcej. Czy idąc za ciosem, mieszkańcy Pułtuska lub innych miejscowości na terenie powiatu pułtuskiego korzystaliby chętnie z recyklomatu?

Jak to działa w Warszawie?

Do recyklomatów wrzuca się niezgniecione plastikowe i szklane butelki po napojach oraz aluminiowe puszki. Wystarczy uruchomić aplikację mobilną zeskanować swój indywidualny kod na maszynie i wrzucać pojedynczo opakowania. W zamian użytkownicy otrzymują ECO-punkty wymienne na nagrody – m.in. zniżki na kawę, bilety do kina, teatru, parku trampolin, prenumeratę czasopism, jak również kosmetyki naturalne. System informatyczny recyklomatów jest ekologiczny - urządzenia nie wymagają drukowania paragonów ani posiadania kart.

Foto: UM Warszawa/infografika PułtuskNews