Data publikacji: 23 sie 2020
23 sierpnia 1920 "mieszkańcy Pułtuska wśród ofiar"
23 SIERPNIA 1920 ROKU, PONIEDZIAŁEK
Bolszewicy zamordowali około 50 polskich jeńców, których zdołali uprowadzić wycofując się z Białegostoku. Wśród ofiar znaleźli się przedstawiciele inteligencji pułtuskiej i różańskiej.
Nie wszyscy jednakże zdołali powrócić. Obywatel z pułtuskiego, p. Zygmunt Żmijewski, został zamordowany we wsi Miecze za Grajewem. (…) Przy ekshumacji stwierdzono dużą ranę szarpaną w okolicy lewego obojczyka, takąż ranę poniżej prawej brodawki piersiowej i ranę postrzałową między drugim a trzecim żebrem z prawej strony.
Naoczny świadek egzekucji w Mieczach, Wojciech Budny z Pułtuska, którego w ostatniej chwili „uwolniono”, zeznaje:
„Żmijewskiego, 16 nieznanych mężczyzn i jedną dziewczynę, ustawili bolszewicy nad dołem, który skazańcy musieli sami wykopać. Następnie kazali im zdjąć z siebie ubranie i buty. Po chwili padła salwa karabinowa. Tych, którzy od razu nie wpadli do dołu, dobito kolbami i bagnetami. Przed samą egzekucją bolszewicy wyśmiewali się z modlitwy skazańców, wołając, iż Bóg jest taka sama <skatina> jak i oni.”
W tychże Mieczach zarąbali bolszewicy siedmiu chłopów, którzy, zwolnieni z podwód, nie chcieli odejść, upominając się o swe konie i wozy.
Pułtusk jest miastem, w którym miejscowi żydzi witali bolszewików demonstracyjnie ze sztandarami, zaopatrzonymi w rosyjskie i żydowskie napisy. Sztandary są w przechowaniu u burmistrza, p. Śniegockiego, którego bolszewicy uprowadzili. W Białymstoku odbiło go nasze wojsko, wraz z grupą innych skazańców.
Okrucieństwa bolszewickie na Mazowszu płockim, w: „Kurier Płocki”, nr 243, 15 października 1920 r., s. 1.
Nie wszyscy jednakże zdołali powrócić. Obywatel z pułtuskiego, p. Zygmunt Żmijewski, został zamordowany we wsi Miecze za Grajewem. (…) Przy ekshumacji stwierdzono dużą ranę szarpaną w okolicy lewego obojczyka, takąż ranę poniżej prawej brodawki piersiowej i ranę postrzałową między drugim a trzecim żebrem z prawej strony.
Naoczny świadek egzekucji w Mieczach, Wojciech Budny z Pułtuska, którego w ostatniej chwili „uwolniono”, zeznaje:
„Żmijewskiego, 16 nieznanych mężczyzn i jedną dziewczynę, ustawili bolszewicy nad dołem, który skazańcy musieli sami wykopać. Następnie kazali im zdjąć z siebie ubranie i buty. Po chwili padła salwa karabinowa. Tych, którzy od razu nie wpadli do dołu, dobito kolbami i bagnetami. Przed samą egzekucją bolszewicy wyśmiewali się z modlitwy skazańców, wołając, iż Bóg jest taka sama <skatina> jak i oni.”
W tychże Mieczach zarąbali bolszewicy siedmiu chłopów, którzy, zwolnieni z podwód, nie chcieli odejść, upominając się o swe konie i wozy.
Pułtusk jest miastem, w którym miejscowi żydzi witali bolszewików demonstracyjnie ze sztandarami, zaopatrzonymi w rosyjskie i żydowskie napisy. Sztandary są w przechowaniu u burmistrza, p. Śniegockiego, którego bolszewicy uprowadzili. W Białymstoku odbiło go nasze wojsko, wraz z grupą innych skazańców.
Okrucieństwa bolszewickie na Mazowszu płockim, w: „Kurier Płocki”, nr 243, 15 października 1920 r., s. 1.
(…) uciekający bolszewicy popędzili aresztowanych do miejscowości Miecze koło Grajewa. Połączyli tam kilka grup aresztowanych w innych miastach Mazowsza. Tam, po 3-4 dniowym przetrzymaniu na ogrodzonej łące, w dniu 23 sierpnia 1920 roku wprowadzili wszystkich, jak podają miejscowi około 45-55 osób, na miejsce gdzie był wybierany żwir i wszystkich bestialsko wymordowali.
Relacja Jana Mieczysława Żytowieckiego, za: Tajemnica krzyża pod Mieczami, w: „Rajgrodzkie Echa”, nr 7-8, lipiec-sierpień 2000, s. 11.
(…) uciekający bolszewicy popędzili aresztowanych do miejscowości Miecze koło Grajewa. Połączyli tam kilka grup aresztowanych w innych miastach Mazowsza. Tam, po 3-4 dniowym przetrzymaniu na ogrodzonej łące, w dniu 23 sierpnia 1920 roku wprowadzili wszystkich, jak podają miejscowi około 45-55 osób, na miejsce gdzie był wybierany żwir i wszystkich bestialsko wymordowali.
Relacja Jana Mieczysława Żytowieckiego, za: Tajemnica krzyża pod Mieczami, w: „Rajgrodzkie Echa”, nr 7-8, lipiec-sierpień 2000, s. 11.
(…) w sierpniu 1920 roku bolszewicy, w czasie odwrotu spod Warszawy, porwali w Pułtusku 14 osób inteligencji polskiej i pędzili ze sobą. Wśród nich byli nauczyciele, ksiądz i wojskowy. Na noc zatrzymali się obok Wólki Małej i Mieczy. (…) Rano popędzili ich groblą (…). Był tam dół w ziemi po wybranym żwirze, do którego wpędzili swoje ofiary, a następnie obrzucili granatami. Zmasakrowanych, jeszcze na pewno żywych ludzi, dobijali strzałami z rewolwerów. Sutanna księdza była porwana w strzępy.
Kiedy ze strony Grajewa zagrały karabiny maszynowe, bolszewicy uciekli. Wtedy mieszkańcy Wólki Małej i Mieczy wykopali dół i ciała pochowali. Po kilku tygodniach przyjechały rodziny pomordowanych i w obecności lekarza i prokuratora dokonali ekshumacji zwłok i w przygotowanych trumnach zabrali je do Pułtuska. Pozostały tylko dwa ciała: wojskowego i nauczycielki.
Relacja Stanisława Matysiewicza, za: Tajemnica krzyża pod Mieczami, w: „Rajgrodzkie Echa”, nr 7-8, lipiec-sierpień 2000, s. 11
(…) w sierpniu 1920 roku bolszewicy, w czasie odwrotu spod Warszawy, porwali w Pułtusku 14 osób inteligencji polskiej i pędzili ze sobą. Wśród nich byli nauczyciele, ksiądz i wojskowy. Na noc zatrzymali się obok Wólki Małej i Mieczy. (…) Rano popędzili ich groblą (…). Był tam dół w ziemi po wybranym żwirze, do którego wpędzili swoje ofiary, a następnie obrzucili granatami. Zmasakrowanych, jeszcze na pewno żywych ludzi, dobijali strzałami z rewolwerów. Sutanna księdza była porwana w strzępy.
Kiedy ze strony Grajewa zagrały karabiny maszynowe, bolszewicy uciekli. Wtedy mieszkańcy Wólki Małej i Mieczy wykopali dół i ciała pochowali. Po kilku tygodniach przyjechały rodziny pomordowanych i w obecności lekarza i prokuratora dokonali ekshumacji zwłok i w przygotowanych trumnach zabrali je do Pułtuska. Pozostały tylko dwa ciała: wojskowego i nauczycielki.
Relacja Stanisława Matysiewicza, za: Tajemnica krzyża pod Mieczami, w: „Rajgrodzkie Echa”, nr 7-8, lipiec-sierpień 2000, s. 11
Opracowała: Monika Żebrowska
Zobacz także
24 kwi 2024
Odnaleziony sztandar 13 Pułku Piechoty
12 kwi 2024
84. rocznica Zbrodni Katyńskiej – zapraszamy
Komentarze
Dodaj komentarz jako pierwszy
Na topie
21 kwi 2024
Gzy. Kto wójtem w gminie? Znamy wyniki
20 kwi 2024