REKLAMA

Data publikacji: 12 sty 2020

PIJANY 27-LATEK ODJECHAŁ SPOD KOMENDY

PIJANY 27-LATEK ODJECHAŁ SPOD KOMENDY

Wszedł do komendy, gdzie sprawdzono jego stan trzeźwości. Gdy okazało się, że jest pijany, wsiadł do samochodu i odjechał. Dzięki zdecydowanej i szybkiej reakcji policjanta pijany 27-latek został zatrzymany.

Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. Do oficera dyżurnego pułtuskiej komendy podszedł interesant. 27-letni mężczyzna chciał rozmawiać z przełożonym policjantów w sprawie przeprowadzonej kilka godzin wcześniej interwencji. Dyżurny wyczuł od pułtuszczanina alkohol i sprawdził swoje przypuszczenia. Kontrolka na urządzeniu tylko to potwierdziła. Pułtuszczanin nie spodziewał się badania na zawartość alkoholu w organizmie i wyszedł z komendy. Skierował się w stronę zaparkowanego na placu pojazdu. Usiadł na miejscu pasażera, ale po kilkunastu minutach wsiadł za kierownicę opla i odjechał.

Zauważył to dyżurny, który chwilę wcześniej przeprowadzał z 27-latkiem rozmowę. Natychmiast przekazał informację patrolom. Chwilę po tym, kilometr od komendy, został zatrzymany przez mundurowych i ponownie przebadany. Urządzenie wykazało, że miał 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz mężczyźnie grozi do trzech lat więzienia.

Autor: podkom. Milena Kopczyńska

REKLAMA

Zobacz także

Komentarze

Dodaj komentarz jako pierwszy