Tragiczny finał wypadku na DK61 w Pułtusku z udziałem pieszej

Wczoraj (piątek, 5 kwietnia) na oznakowanym przejściu dla pieszych na ul. Daszyńskiego w Pułtusku, samochód ciężarowy potrącił kobietę. Ponad 60-letnia kobieta z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala w Warszawie. Niestety wypadek ma tragiczny finał.

Jak informuje - podkom. Barbara Goździewska - w zastępstwie Oficera Prasowego Komendy Powiatowej Policji w Pułtusku - w wyniku odniesionych obrażeń, wczoraj kobieta zmarła w warszawskim szpitalu. 

Kierowca samochodu ciężarowego narodowości ukraińskiej został zbadany pod kątem trzeźwości. Był trzeźwy. 

Do wypadku doszło wczoraj po godz. 14.00. Informowaliśmy o zdarzeniu na naszym portalu. Dzisiaj w rozmowie z naszym portalem podkom. Barbara Goździewska potwierdza, że wstępnie ustalono iż kierowca samochodu ciężarowego jadący w stronę Warszawy zatrzymał się i przepuścił dwie kobiety stojące na pasach, następnie ruszył i w tym momencie na pasy weszła jeszcze trzecia kobieta, której kierowca nie widział i ruszył.

Sprawę wyjaśnia prokuratura. 

Procedury przy zdarzeniu drogowym ze skutkiem śmiertelnym wymagają obecności biegłych i specjalistów, co z kolei znacznie wydłuża czynności na miejscu wypadku. Wymagana była m.in. obecność technika kryminalistyki który przyjechał z Płońska. 

W czasie trwających czynności na miejscu działania prowadzili m.in. policjanci z pułtuskiej komendy, strażacy z JRG Pułtusk oraz OSP Pułtusk którzy zabezpieczali miejsce wypadku przez blisko 7 godzin.