REKLAMA

Data publikacji: 20 mar 2025

Spieszyli na ratunek. Niestety... było już za późno

Spieszyli na ratunek.  Niestety... było już za późno

Straż pożarna i ratownicy medyczni każdego dnia spieszą nam na pomoc, walcząc często o ludzkie życie. Czasem jednak to walka, której nie da się wygrać. Tak też było wczoraj, 19 marca. Na numer alarmowy 112 wpłynęło wezwanie służb ratowniczych do nieprzytomnej kobiety znajdującej się w budynku mieszkalnym na terenie miejscowości Sokołowo Parcele.

Niestety, pomimo włączenia do akcji również zastępów straży pożarnej, które równocześnie z karetką spieszyły do ratowania życia... było już za późno.

W minioną środę Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Pułtusku otrzymała alarmowe wezwanie o godz. 22.03 od dyspozytora medycznego do izolowanego zdarzenia medycznego w miejscowości Sokołowo Parcele. Izolowane zdarzenia medyczne są to zdarzenia, do których nie ma możliwości natychmiastowego zadysponowania karetki lub gdy przewidywany czas dotarcia karetki jest znacznie dłuższy, niż czas dotarcia straży pożarnej. 

Na miejsce zadysponowano więc 1 zastęp OSP Obryte oraz 1 zastęp JRG Pułtusk celem przeprowadzenia Resuscytacji Krążeniowo-Oddechowej u nieprzytomnej około 50-letniej kobiety. 

Jak informuje Dyżurny Stanowiska Kierowania KP PSP w Pułtusku zastępy straży pożarnej dojechały na miejsce razem z Zespołem Ratownictwa Medycznego. Niestety, po dotarciu na miejsce zdarzenia oraz rozpoznaniu odstąpiono od działań z powodu stężenia pośmiertnego.

O przebiegu akcji czyli Izolowanego zdarzenia medycznego informuje OSP Obryte na swoim profilu Facebook

 

REKLAMA

485361550_972769698303422_2758158634821638614_n.jpg

Goto OSP Obryte

Opr. na podstawie informacji KP PSP w Pułtusku, OSP Obryte (info profil Facebook i Foto) oraz Komendy Powiatowej Policji w Pułtusku. 

Tagi: #straż Obryte #straż pożarna

Bądź na bieżąco, obserwuj nas na
Google News

REKLAMA

Zobacz także

Komentarze

Dodaj komentarz jako pierwszy

Udostepnij

Spieszyli na ratunek. Niestety... było już za późno

Spieszyli na ratunek.  Niestety... było już za późno