Popławy. Kradną studzienki. To może skończyć się tragicznie!

Na Popławach realizowana jest obecnie jedna z największych inwestycji w historii tej dzielnicy. Wiele ulic zyskało nową, utwardzoną nawierzchnię, nowe chodniki a co istotne, kanalizację odprowadzają tzw. deszczówkę.

Inwestycja jest realizowana przez firmę Paweł Goc Brukarstwo, prace przebiegają sprawnie a nowe ulice cieszą zarówno dzieci jak i dorosłych. Warto podkreślić także dobry kontakt pracowników firmy, którzy realizują inwestycję z mieszkańcami, co przy takich inwestycjach, gdzie utrudniona jest komunikacja, jest bardzo ważne. 

Oprócz pozytywnych wiadomości są także negatywne. 

Okazuje się, że na Popławach grasuje złodziej studzienek. Panowie realizujący inwestycje już kilka razy dostawali informację, że na nowo wyremontowanych odcinkach dróg brakuje metalowych elementów, które zasłaniają duże otwory prowadzące do studzienek odprowadzających wodę. Nie jest to nowość w Pułtusku, w ubiegłym roku do podobnych kradzieży dochodziło na kładce dla pieszych, gdzie także złodzieje zdejmowali metalowe kratki rewizyjne. Mimo, iż takie elementy mają niewielką wartość na złomie, zginęło ich już kilka. 

Niestety to może skończyć się tragicznie. 

Otwory które pozostają bez zabezpieczenia stanowią duże zagrożenie, szczególnie dla dzieci, które bardzo chętnie korzystają z nowo powstałych odcinków dróg i jeżdżą tam m.in. na hulajnogach, rowerach lub rolkach. Chwila nieuwagi wystarczy aby nie zauważyć otworu, a takie zdarzenie może zakończyć się tragicznie. 

W związku z tą sytuacją pracownicy, którzy budują kanalizację deszczową apelują do mieszkańców, aby Ci, kiedy zobaczą że gdzieś brakuje takiego metalowego elementu informowali ich o tym incydencie. Wówczas uzupełniłnią ten element. 

Dodatkowo, jeżeli ktokolwiek z Państwa ma wiedzę ,kto mógłby dopuszczać się kradzieży tych studzienek bądź był świadkiem takiego zajścia, prosimy o kontakt do redakcji.