Nadnarwianka zdobyła Ciechanów

W starciu 7. kolejki rozgrywek V ligi Nadnarwianka wygrała na wyjeździe z MKS Ciechanów 3:1. Dwa gole dla pułtuszczan strzelił Paweł Jabłoński, a jednego Nico Wouters.

Początek sezonu najeżony jest dla Nadnarwianki spotkaniami z rywalami, których siedziby dzieli od Pułtuska mniej niż 50 kilometrów. Były już mecze z Makowem i Nasielskiem – oba przegrane, bolesne, pamiętne. W sobotę przyszła kolej na wyjazd do Ciechanowa. 

Trener Zacharski postawił na dokładnie ten sam skład, który zaczął rywalizację ze Żbikiem tydzień wcześniej. Piłkarze dostali więc okazję do rehabilitacji.

Do przerwy gole nie padły. Po zmianie stron skuteczną akcję przeprowadzili zawodnicy, którzy źle wspominają rywalizację ze Żbikiem. Patryk Cynt przejął piłkę w środku pola, Wouters lekko ją musnął, a Jabłoński skierował do bramki.

Niebawem zawodnik z Ciechanowa zobaczył czerwoną kartkę za taktyczny faul na Woutersie. Wydawało się, że pułtuszczanie mają więc wszystko pod kontrolą. Faul Dawida Sokołowskiego dał jednak rywalom rzut karny, który na gola zamienił Damian Matusiak.

Do końca zostawało nieco ponad kwadrans. Pułtuszczanie zdołali jeszcze zaskoczyć rywala. Jabłoński zwiódł przeciwnika i wyłożył Woutersowi, a ten trafił na 2:1. Wynik spotkania ustalił w końcu sam Jabłoński, pieczętując wygraną.

Za tydzień trudny domowy mecz, w którym rywalem pułtuszczan będzie Narew Ostrołęka.