Mieszkaniec Gminy Świercze kontra TVN. Prokuratura umarza sprawę

Mieszkaniec Gminy Świercze Kamil Różalski, od lat walczy o ujawnienie nieprawidłowości w jednej z największych telewizji w Polsce – TVN. Jako były operator kamery tej stacji otwarcie mówił o kulisach zatrudniania i traktowania pracowników. W 2021 roku zgłosił sprawę do prokuratury, licząc, że prawo stanie po stronie pracowników. Jednak, ku rozczarowaniu wielu, prokuratura kierowana przez Adama Bodnara umorzyła postępowanie, uznając, że nie doszło do uporczywego łamania praw pracowniczych.

Kamil Różalski spędził w TVN aż 23 lata, z czego pierwsze 15 na etacie. Jak twierdzi, w tym czasie obserwował szereg nadużyć wobec pracowników – zatrudnianie na umowach cywilnoprawnych zamiast etatów, brak stabilności, a także atmosferę, która sprzyjała mobbingowi. Jego współpraca ze stacją dobiegła końca, ponieważ został zwolniony. Jak twierdzi, jako jeden z wielu pracowników, został zwolniony w ramach odwetu za zgłoszenie nieprawidłowości do amerykańskiego właściciela (Discovery, Inc.).

W 2021 roku Kamil Różalski skierował sprawę do prokuratury, licząc, że instytucje państwowe zajmą się wyjaśnieniem sytuacji. Jednak po długim śledztwie, mimo zgromadzonych dowodów i licznych świadectw pracowników, prokurator Artur Wańdoch z Prokuratury Okręgowej w Warszawie podjął decyzję o umorzeniu sprawy. Według śledczych, w TVN nie dochodziło do „uporczywego” łamania praw pracowniczych. To stwierdzenie budzi wątpliwości, zwłaszcza że w sprawie zgromadzono ponad 20 tomów akt.

Słowa te oddają rozczarowanie wielu osób, które liczyły na uczciwe wyjaśnienie sprawy. Wielu komentatorów zwraca uwagę, że umorzenie śledztwa przez prokuraturę Bodnara wpisuje się w szerszy obraz polityki nowego ministra sprawiedliwości, który deklarował „przywracanie praworządności”, ale w praktyce nie podejmuje działań wobec potężnych korporacji medialnych.

Choć sprawa została umorzona, Kamil Różalski zapowiada, że nie odpuści. Zamierza walczyć dalej o sprawiedliwość i nagłaśniać temat warunków pracy w mediach. Tymczasem w Gminie Świercze, gdzie mieszka od zawsze, jego historia budzi duże zainteresowanie. Sąsiedzi znają go jako człowieka prawego i walecznego, który nie boi się mówić prawdy.

autor: Mateusz Malinowski