Data publikacji: 3 lis 2023
Absurdalna sytuacja w Łodzi. Budowlańcy zabetonowali samochód. "Nie dało się odholować"
Jeden z łódzkich kierowców nie zabrał na czas samochodu z miejsca, w którym zaplanowane było wylanie betonu. Beton był zamówiony przez wykonawcę ze znacznym wyprzedzeniem. Nikt nie zakładał, że dojdzie do takiej sytuacji. Mimo zaparkowanego na środku palcu auta, ekipa budowlana wykonała swoją pracę- auto zabezpieczono i otoczono cementem. Jeden z radnych przekonuje, że nie dało się nic zrobić.
Na początku przyjechali Strażnicy Miejscy, którzy zostawili na aucie mandat. Następnie pracownicy budowy dokładnie zabezpieczyli samochód. Ustawili wokół niego szalunek i przykryli go folią. Przyszedł czas na wylewkę betonu.
Po wykonanej pracy budowlańcy zdjęli z samochodu plandekę. Zdjęcie efektu końcowego udostępnił profil LDZ Zmotoryzowani Łodzianie.
W komentarzu pod jednym ze wpisów miejski radny z Platformy Obywatelskiej Mateusz Wasalek twierdzi, że nie było podstaw do odholowania samochodu z miejsca budowy.
"Nie dało się. Nie ma podstaw prawnych ku temu. Nie pierwszy i nie ostatni taki. Nie tylko w Łodzi" - podkreślił lokalny polityk. Na dowód udostępnił artykuł na temat porzuconego samochodu, który blokował budowę drogi w Radzyminie.
Cały proces zabetonowania samochodu na Legionów 51 w Łodzi relacjonował facebookowy profil LDZ Zmotoryzowani Łodzianie.
Źródło: LDZ Zmotoryzowani Łodzianie
Tagi: #Beton #Łódź
Zobacz także
Komentarze
Dodaj komentarz jako pierwszy
Na topie
1 gru 2024