REKLAMA

Data publikacji: 27 gru 2023

Już jutro "Spotkania ze Sztuką Wielkanocną Kurpi"!

Już  jutro "Spotkania ze Sztuką Wielkanocną Kurpi"!

Rękodzieła, smaczne tradycyjne potrawy, degustacje, warsztaty plastyki obrzędowej i pieśni kurpiowskie - to propozycja na najbliższą sobotę dla pułtuszczan i mieszkańców okolicznych miejscowości. 1 kwietnia na pułtuskim rynku odbędą się "Spotkania ze Sztuką Wielkanocną Kurpi".

Wydarzenie to organizowane jest w naszym mieście już od wielu lat, ale w tym roku będzie ono miało szczególny charakter. Po raz pierwszy pułtuszczanie będą mieli okazję poznać nie tylko folklor Puszczy Białej, ale też Puszczy Zielonej. Przygotowano wiele atrakcji:

W imieniu Narodowego Instytutu Kultury i Dziedzictwa Wsi oraz współorganizatorów: Samorządu Gminy Pułtusk, Muzeum Regionalnego w Pułtusku i Stowarzyszenia "Kurpie Białe - Moja Mała Ojczyzna" serdecznie zapraszam wszystkich mieszkańców naszego miasta i okolicznych miejscowości na "Spotkania ze Sztuką Wielkanocną Kurpi”. Będzie to niezwykłe wydarzenie, które pozwoli nam nie tylko poznać regionalny folklor, ale przede wszystkim go poczuć. Zaplanowaliśmy wiele atrakcji dla dzieci i dorosłych. To będzie wielkie kurpiowskie święto

- mówi Janusz Pawlak, koordynator Biura Regionalnego NIKiDW, które ma swoją siedzibę w Pułtusku.

Podczas "Spotkań ze Sztuką Wielkanocną Kurpi" na pułtuskim rynku wystąpią Witold Kuczyński i Apolonia Nowak. To utytułowani artyści ludowi. Pani Apolonia wykonuje pieśni białym głosem, w niespotykanym już dzisiaj rejestrze. Występowała na wielu zagranicznych scenach m.in. we Włoszech, Anglii, Niemczech, Szwajcarii, Szwecji i Francji.

https://www.youtube.com/watch?v=BNmyqT-dpD8

Witold Kuczyński to instruktor tańca, badacz regionu, reżyser spektakli obrzędowych, kierownik zespołu ludowego, muzyk, laureat wielu nagród.

Pułtuszczanie będą mogli rozsmakować się w lokalnej kuchni i poznać piękno regionalnej sztuki:

Do Pułtuska przybędą artyści ludowi i Koła Gospodyń Wiejskich. Będzie można degustować i zakupić lokalne specjały wielkanocne, ale też oleje, sery czy chleby. Nie zabraknie także ręcznie wykonanych ozdób świątecznych

- wymienia Janusz Pawlak.

Zamiast kupować plastikowe masowo produkowane pisanki i zajączki, których pełno we wszystkich marketach, warto przyjść na pułtuski rynek, by poznać prawdziwe tradycje wielkanocne i przekonać się jak wielkim skarbem jest nasz regionalny folklor.

Tagi: #Apolonia Nowak #kiermasz #palmy wielkanocne #Pułtusk #wiadomości #Wielkanoc #Witold Kuczyński #Zaproszenie

REKLAMA

Zobacz także

Komentarze

Dodaj komentarz jako pierwszy