REKLAMA

Data publikacji: 18 mar 2023

Team Bobowskich uratował remis Nadnarwiance

Team Bobowskich uratował remis Nadnarwiance

Piłkarze Nadnarwianki Pułtusk wrócili na V-ligowe boiska. W sobotę zespół Pawła Zacharskiego zremisował w Płońsku 1:1. Remis w doliczonym czasie dało trafienie Tomasza Bobowskiego po asyście Piotra Bobowskiego.

Za zespołem kilka tygodni żmudnych przygotowań. W kadrze doszło do pewnych przemeblowań. Nie ma już lidera drugiej linii Mariusza Baranowskiego i bramkarza Mateusza Miłońskiego. Do drużyny trafiło kilku graczy z Hutnika Warszawa (między innymi stary znajomy Patryk Cynt), a między słupkami stanął wychowanek klubu, dziś już 33-letni Łukasz Wilczewski.

Starcie w Płońsku było meczem ligowych średniaków. – "Mecz był dość wyrównany, na pewno grze w piłkę nie pomagał stan boiska" – ocenia Kamil Jagielski, obrońca Nadnarwianki.

Gospodarze objęli prowadzenie w 86. minucie po kopnięciu z okolic środka boiska, które zaskoczyło Wilczewskiego. Wydawało się, że to może być decydujący cios. Pułtuszczanie zerwali się jednak do ataku, a kluczową akcję przeprowadzili 40-letni Piotr Bobowski (asystent) i nastoletni Tomasz Bobowski (strzelec), który posłał ładne techniczne uderzenie z pierwszej piłki. – "To na pewno plus, że umieliśmy się podnieść i mocno ruszyć do przodu" – dodaje Jagielski.

Jeszcze słowo o konstruktorach kluczowej akcji. Bobowscy nie są ze sobą spokrewnieni. Tomaszowi wydapa życzyć, aby zapisał w historii Nadnarwianki tak wiele kart jak grający w niej (niemal nieprzerwanie) od ponad dwóch dekad Piotr.

Kolejnym ligowym rywalem Nadnarwianki będzie Skra Drobin. Mecz 25 marca w Pułtusku.

Fot. M.Sępławski/Nadnarwianka Pułtusk

Tagi: #Nadnarwianka #Nadnarwianka Pułtusk #piłka nożna #Piotr Bobowski #Tomasz Bobowski #V liga

REKLAMA

Zobacz także

Komentarze

Dodaj komentarz jako pierwszy