REKLAMA

Data publikacji: 27 sty 2023

Powstańcy styczniowi na Cmentarzu Świętego Krzyża

Powstańcy styczniowi na Cmentarzu Świętego Krzyża

Cmentarz Świętokrzyski kryje w sobie wiele tajemnic. Spoczęło na nim wielu mieszkańców miasta oraz ludzi, których los w jakiś sposób związał z Pułtuskiem. Dzisiaj nieco więcej o uczestnikach powstania styczniowego.

W niedzielę 22 stycznia minęła 160. rocznica wybuchu powstania styczniowego. Powstania,
które w naszej świadomości zapisało się chyba najmocniej jako najbardziej charakterystyczny
przykład zrywu niepodległościowego okresu zaborów. Mówiąc słowo „powstanie” w pierwszej
chwili widzimy oczyma wyobraźni obrazy Gierymskiego, Grottgera – romantyczne sceny
pożegnania powstańców, pełne dramaturgii epizody wyprowadzania przez rosyjskich żołnierzy
mężów i ojców z domu, gdzie pozostaje tylko nędza i pustka.

Obrazu dopełniają wspomnienia przeczytanych pierwszy raz jeszcze w szkole nowel i powieści – Orzeszkowej, Prusa, Żeromskiego. To właśnie dzięki tym wielkim artystom mamy tak jednoznaczne skojarzenia.

Powstanie styczniowe to jednocześnie jedno z najtragiczniejszych wydarzeń w historii Polski.
Było najdłużej trwającym, najszerzej rozciągniętym zrywem angażującym wszystkie warstwy
społeczne, mającym ogromny wpływ na kształtowanie się świadomości narodowej. Pociągnęło
za sobą największe represje – egzekucje, konfiskaty, wywózki, wzmożoną rusyfikację,
odbieranie praw miejskich, likwidację klasztorów, wreszcie całkowite zniesienie autonomii
Królestwa Polskiego, nazwanego od 1867 roku Krajem Nadwiślańskim i zepchnięcie sprawy
polskiej z areny międzynarodowej na pół wieku.

Jednak to do tradycji powstania styczniowego nawiązywał odradzający się na początku XX
wieku ruch niepodległościowy, a po odzyskaniu niepodległości weterani powstania zostali
oficjalnie uznani za bohaterów. W 1919 roku Józef Piłsudski wydał specjalny rozkaz, w którym
nadawał im szczególne przywileje. Uzyskali uprawnienia żołnierzy Wojska Polskiego, przyznano
im stałe pensje, otrzymali specjalnie dla nich zaprojektowane mundury i cieszyli się szczególnym szacunkiem społecznym uczestnicząc w uroczystościach państwowych.

Współcześnie wspominamy wydarzenia sprzed 160 lat biorąc udział w rocznicach, odwiedzając groby
uczestników powstania.

W Pułtusku na cmentarzu Świętego Krzyża spoczywają:

Ksawery Czerski (1840?-1921?), o którym niestety nie udało się znaleźć więcej informacji.

Ludwik Jacenty Żmijewski (1845-1916), zgodnie z księgami metrykalnymi urodzony 17.08.1845 roku w Łaniętach, syn właściciela ziemskiego Antoniego i Barbary z Miszewskich, w 1872 roku wziął ślub z Walentyną Julią Ołtarzewską (z domu Lissowską) w Pułtusku, był właścicielem ziemi, na której stała „Zielona Karczma”.

Ks. Laurenty Kruszewski ze Zgromadzenia Ojców Reformatów w Pułtusku – wracając z posługi kapłańskiej polegającej na udzielaniu ostatnich sakramentów umierającym powstańcom, został napadnięty przez oddział kozaków, którzy zadali mu kilkanaście ran i pozostawili w lesie pod Gostkowem. Rannego znaleźli miejscowi chłopi i zanieśli do pobliskiego dworu. Dzień po bitwie pod Magnuszewem (12.08.1863) Rosjanie zaatakowali dwór w Gostkowie, a zobaczywszy w łóżku rannego księdza zakłuli go bagnetami. Został pochowany w kryptach kościoła pw. Świętego Krzyża.

Jan Ladowski (1833-1919), zgodnie z księgami metrykalnymi urodzony 26.05.1833 roku w Pułtusku, syn Kacpra i Marianny z Osińskich, szewc, od 1854 roku żonaty z Agnieszką Błaszkowską, z którą miał kilkoro dzieci, za udział w powstaniu więziony w Cytadeli Warszawskiej.

Ks. Tomasz Trzemżalski (1834 lub 1835-1907), wikariusz katedry płockiej, podczas powstania pełnił funkcję kasjera organizacji powstańczej i często gościł partyzantów u siebie w domu, za co 15.06.1866 roku został skazany na 2 miesiące twierdzy modlińskiej. Po odbyciu kary powrócił do wikariatu, a kuria biskupia kilkakrotnie zwracała się do władz o zezwolenie na objęcie przez niego jakiegoś probostwa. W 1872 roku otrzymał je w Troszynie. Po 11 latach przeniósł się do Pułtuska, gdzie został kanonikiem Kapituły Kolegiackiej. W 1887 roku został proboszczem w Pałukach koło Opinogóry, a po 2 latach w Czernicach Borowych. W 1897 roku z powodów zdrowotnych odszedł z parafii i otrzymał funkcję rektora kościoła pw. św. Józefa w Pułtusku, gdzie poświęcił się przeprowadzeniu gruntownego remontu świątyni przeznaczając na to wszystkie swoje oszczędności.

Tadeusz Nicefor Tyski (1838-1917), zgodnie z aktem urodzenia zachowanym z odpisie z księgi hipotecznej urodzony 7 grudnia 1838 roku w majątku Bukcze, syn Jana i Karoliny z Kaszewskich, początkowo mieszkał z rodzicami w Olbrachcicach, po śmierci ojca przeniósł się z matką do Pułtuska, w 1859 roku ożenił się z Marianną Biernacką, jego brat Antoni (ur. 1841) poległ prawdopodobnie 3.09.1863 w starciu pod Czarnostowem.

Ks. Narcyz Teodor Wilewski (1813-1897), urodzony 29.10.1813 roku w Strzegocinie, syn Józefa i Katarzyny z Romanów. Uczył się w szkołach wojewódzkich w Płocku, następnie studiował na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Warszawskiego. W latach 1832-1834 uczył się w Seminarium Duchownym w Płocku, skąd został wysłany do Głównego Seminarium Duchownego w Warszawie. Święcenia kapłańskie otrzymał 1836 roku. Po czteroletnim okresie wikariatu otrzymał probostwo w Ciachcinie koło Płocka, a w 1845 w Wyszogrodzie, gdzie został także dziekanem. Od 1862 roku był proboszczem w Wyszkowie. Po wybuchu powstania organizował pomoc dla szpitala powstańczego w Brańszczyku, udzielał błogosławieństw ruszającym do walki partyzantom, dostarczał oddziałom powstańczym żywność i pieniądze. W lipcu 1863 roku został aresztowany i przewieziony do X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej, gdzie 10 listopada został skazany na zesłanie do guberni jenisejskiej. W 1866 roku otrzymał pozwolenie na przeniesienie do wsi Tunka w guberni irkuckiej, a w 1871 – na pobyt w europejskiej części Rosji. W 1878 roku powrócił z zesłania i zamieszkał w Pułtusku, gdzie od 1.10.1881 roku pełnił obowiązki wikariusza przy kościele pw. św. Józefa. Zmarł 25.10.1897 roku.

Niewykluczone, że nie wiemy o wszystkich uczestnikach powstania spoczywających na pułtuskiej nekropolii. Być może nasi Czytelnicy zechcą podzielić się wspomnieniami rodzinnymi, które pozwolą na poszerzenie naszej wiedzy i uhonorowanie zapomnianych bohaterów zrywu narodowowyzwoleńczego z 1863 roku.

Tekst Monika Żebrowska / Foto Adam Maicki/Wikipedia/Muzeum Narodowe w Warszawie/www.pultusk.pl/www.pułtusk.news

Fot. Adam Maicki

Tagi: #Historia #obchody #powstanie styczniowe #Pułtusk

REKLAMA

Zobacz także

Komentarze

Dodaj komentarz jako pierwszy