Nadnarwianka upokorzona w Płońsku

Ciechanów i Płońsk pewnie zmierzają do V ligi, a Nadnarwianka... nie miała w tym sezonie szans w rywalizacji z nimi - takie smutne wnioski płyną po środowym spotkaniu, w którym pułtuszczanie przegrali z tym drugim zespołem 0:4. To pierwsza przegrana za kadencji Jana Ciosa.

12 punktów – tyle było do ugrania w starciach z dwoma głównymi rywalami do awansu. Rywalami, którzy jednak przed sezonem zdawali się słabsi od Nadnarwianki, jeszcze dwanaście miesięcy temu biegającej po boiskach IV ligi. Niestety, zamiast 12 "oczek" jest jedno – za bezbramkowy remis w Ciechanowie.

W środę w Płońsku gospodarze prowadzili 1:0 od 25 minuty. Kolejne trafienia zaliczyli po przerwie, a wynik ustalili w 79. minucie.

Pułtuszczanom pozostaje skupić się na walce o trzecie miejsce, które może dać grę w barażach. Niezwykle istotne spotkanie w sobotę o 11. Nadnarwianka podejmie wtedy Sonę Nowe Miasto.

Autor: ML