Data publikacji: 9 lut 2021
Zima stulecia to była w 1978/79
Mówicie, że mamy atak zimy? To w takim razie co powiecie na to?
42 lata temu nad Polskę spłynęła fala arktycznych mrozów, którą poprzedziły zawieje śnieżne z prawdziwego zdarzenia. W kilkanaście godzin wszystko było zasypane, miejscami na ponad metr i to przy ponad minus 20 stopniach.
Śnieg zaczął padać w sylwestrową noc. I nie chciał przestać. Padał przez kilka tygodni, a w Polsce nastała tzw. zima stulecia. Jedynie u dzieci wywoływała uśmiech. Poza tym spowodowała całkowity paraliż, dla autobusów trzeba było kopać w śniegu tunele. Mieszkańcy w czynie społecznym odśnieżali ulice. Niektórym zostały wspomnienia, pozostałym zdjęcia. To naprawdę warto zobaczyć.
"Od 1 stycznia 1979 roku cały kraj był już sparaliżowany przez zaspy i kilkunastostopniowy mróz. Z dniem 1 stycznia wojewoda gdański wprowadził na terenie województwa stan klęski żywiołowej. W kolejnych dniach wskutek zakłóceń w transporcie zaczęło brakować surowców energetycznych. Zamarznięte zwrotnice kolejowe i popękane w wyniku mrozów szyny spowodowały, że transporty węgla do elektrociepłowni docierały wyjątkowo rzadko, a rozmrażanie tych, które udało się dowieźć, było bardzo utrudnione. Do odśnieżania torów i dróg skierowano wojsko wyposażone w ciężki sprzęt (m.in. czołgi, które gąsienicami zrywały z dróg grubą warstwę zmrożonego i zbitego śniegu). W większości miast komunikacja miejska nie funkcjonowała lub działała w bardzo ograniczonym stopniu. Transport międzymiastowy również funkcjonował bardzo źle. Autobusy w niektórych okolicach jeździły w „tunelach” wykopanych w śniegu".
Zima Stulecia- Wikipedia
"Od 1 stycznia 1979 roku cały kraj był już sparaliżowany przez zaspy i kilkunastostopniowy mróz. Z dniem 1 stycznia wojewoda gdański wprowadził na terenie województwa stan klęski żywiołowej. W kolejnych dniach wskutek zakłóceń w transporcie zaczęło brakować surowców energetycznych. Zamarznięte zwrotnice kolejowe i popękane w wyniku mrozów szyny spowodowały, że transporty węgla do elektrociepłowni docierały wyjątkowo rzadko, a rozmrażanie tych, które udało się dowieźć, było bardzo utrudnione. Do odśnieżania torów i dróg skierowano wojsko wyposażone w ciężki sprzęt (m.in. czołgi, które gąsienicami zrywały z dróg grubą warstwę zmrożonego i zbitego śniegu). W większości miast komunikacja miejska nie funkcjonowała lub działała w bardzo ograniczonym stopniu. Transport międzymiastowy również funkcjonował bardzo źle. Autobusy w niektórych okolicach jeździły w „tunelach” wykopanych w śniegu".
Zima Stulecia- Wikipedia
Niestety tamte dniu zapisały się również w historii naszego miasta. Zaraz po ,,Zimie Stulecia'' przyszła odwilż i 4 kwietnia 1979 r. Pułtusk zalała woda. Więcej o tym w artykule:
Źródło artykułu: www.twojapogoda.pl
autor: J K
Tagi: #Powódź #Pułtusk #zima
Zobacz także
2 mar 2024
1 marca w pułtuskich szkołach
Komentarze
Dodaj komentarz jako pierwszy