12 SIERPNIA 1920 ROKU CZWARTEK
Walki w rejonie Winnicy, Nasielska i Świercz oraz między rzekami Przewodówką i Narwią. Prawie cała zachodnia część powiatu pułtuskiego w rękach bolszewików.
Śmiertelna rana podporucznika Zdzisława Straszewicza.

Po zlikwidowaniu przyczółka mostowego w Pułtusku 2 pułk artylerii polowej obsadził stanowiska na linii Dzbanice-Domosław osłaniając odwrót polskich wojsk w kierunku Modlina. Dwudziestotrzyletni ppor. Zdzisław Straszewicz dowodził 4 i 5 baterią artylerii. O 19:30 wydany został rozkaz wycofania się na linię Zalesie Borowe – Klusek. Mimo to Straszewicz pozostał na stanowisku. Około 21:00 dowódca grupy artylerii kapitan Jan Bokszczanin otrzymał meldunek mówiący o tym, że ppor. Straszewicz został ranny odłamkiem granatu. Pozostawał jednak na swoim stanowisku na skraju lasu pod Domosławiem i kierował ogniem artylerii. Bateria o zmierzchu wycofała się do Powielina, a rannego oficera wynieśli telefoniści. Dwa dni wieziono go konno do Warszawy. Dotarł do Szpitala Ujazdowskiego i zmarł na rękach matki. Dnia 30 października 1920 roku został odznaczony Krzyżem Walecznych i Krzyżem Srebrnym Orderu Wojskowego Virtuti Militari.
Opracowała: Monika Żebrowska