U blisko 56 pracowników zakładu “Anita” w Działoszynie produkującego mrożonki i lody potwierdzono zakażenie koronawirusem. Są to osoby z jednej zmiany. Na stronie internetowej zakładu czytamy, że zajmują się produkcją dla Jeronimo Martins Polska ( Biedronka), Carrefour, Netto, Kaufland, Tesco, Aldi, Intermarche, Lewiatan i innych. Zakład produkuje lody i mrożonki na rynek krajowy i zagraniczny.
Ze względu na fakt, że ognisko zarażeń pojawiło się w zakładzie produkującym żywność, nasuwa się pytanie, czy ich spożywanie – a nawet sam kontakt z towarem w sklepie – może być niebezpieczny dla klientów.
W wywiadzie dla jednej ze stacji telewizyjnych wicestarosta pajęczański poinformował, że po konsultacjach z inspekcją sanitarną otrzymano zapewnienie, że koronawirus nie przenosi się przez produkty spożywcze i zdrowie klientów firmy nie jest w żaden sposób zagrożone.
Firma na własny koszt wykonała testy całej zmianie, kiedy u pracownika potwierdzono zakażenie koronawirusem. Jedna z kobiet poszła do lekarza z objawami grypy, jednak okazało się, że jest zakażona. Po tym fakcie przebadano łącznie około 100 osób. 600 kolejnych pracowników firmy produkującej mrożonki czeka na wykonanie testu. Zakład nie zawiesił produkcji.
Opr. na podst info dzienniklodzki.pl, stronazdrowia.pl