To niecodzienna sytuacja, aby zremisować mecz, a i tak kończyć tydzień z punktem mniej. W niedzielę Nadnarwianka zakończyła mecz z rezerwami Wisły Płock wynikiem 1:1, ale w czwartek MZPN anulował walkower, który wcześniej jej przyznał…
Niezbadane są wyroki boskie, ale niekiedy też związków sportowych. Przypomnijmy, że we wrześniu zespół Fabiana Kotarskiego zremisował w Statoźrebach 2:2. Niebawem jednak MZPN poinformował o zmianie wyniku na 3:0 dla pułtuszczan ze względu na brak odpowiedniej liczby młodzieżowców wśród gospodarzy.
Świt odwołał się jednak od decyzji, a że – jak podaje MZPN – w protokole sędziowskim były błędy, to ostatecznie przywrócono wynik z boiska. Pułtuszczanie stracili zatem dwa punkty w ligowej tabeli. Liczba ich zwycięstw w tym sezonie to wciąż jedno – w pierwszej kolejce.
Wydłużyła się za to lista dobrych meczów Nadnarwianki w bieżących rozgrywkach. W Płocku pułtuszczanom zawsze grało się źle. Tym razem zdołali tam jednak zremisować, choć dwa razy musieli gonić wynik.
Na koniec pierwszej połowy na 1:1 trafił Patryk Bartczak, wykorzystując podanie Mariusza Dziczka. W ostatnich minutach spotkania wyrównanie dał natomiast Emil Rembiejewski, dobijając wcześniejszą próbę Radosława Śedziewskiego.
Po 11. kolejkach Nadnarwianka zajmuje 11. miejsce że stratą czterech punktów do 10. Wisły II. W tabeli widoczny jest podział i wydaje się, że dolna szóstka, której przewodzą pułtuszczanie, będzie walczyła o utrzymanie. IV ligę opuszczą prawdopodobnie cztery drużyny.
Autor: Mateusz Leleń