Mecz Nadnarwianki odwołany, Maków już w IV lidze.

Sobota przyniosła ważne rozstrzygnięcia w walce o IV ligę. Nadnarwianka zainkasowała trzy punkty i jest na druga w tabeli. Pewna awansu stała się Makowianka, która wygrała w meczu na szczycie z Kryształem Glinojeck. 

Wygrać z Sochocinem i liczyć na zwycięstwo Makowianki - taki był plan pułtuszczan na sobotę. Właściwie został zrealizowany, choć... niezupełnie. 

O 16:10 piłkarze Nadnarwianki sposobili się do spotkania 29. kolejki z przedostatnim zespołem "Okręgówki". Łukasz Zalewski odebrał telefon z Sochocina. Rywale oznajmili na 50 minut przed meczem, że nie pojawią się na stadionie przy ulicy Daszyńskiego. O sprawie nie wiedzieli sędziowie, którzy niebawem zjawili się w Pułtusku i odnotowali absencję Wkry. 

W tej sytuacji pułtuszczanie zdobyli trzy punkty bez walki i mogli skupić się na rywalizacji Makowianki z Kryształem. Korzystna dla zespołu Artura Salamona była wygrana gospodarzy. Spotkanie przyniosło duże emocje. Po 65. minutach był remis 1:1. Końcówka należała jednak do Makowa, który zwyciężył 4:1 i wywalczył awans do IV ligi. 

Przed ostatnią serią spotkań Nadnarwianka przesunęła się na drugie miejsce, mając trzy punkty przewagi nad Glinojeckiem. To oznacza, że jeśli pułtuszczanie chociaż zremisują na wyjeździe z Soną Nowe Miasto, zajmą drugie miejsce dające grę w barażu. Zespół Salamona premiować będzie też jakakolwiek zdobycz punktowa Wkry Bieżuń przeciw Kryształowi. 

Ostatnie rozstrzygnięcia w 30. kolejce, zaplanowanej na 15 czerwca. Baraże o IV ligę odbędą się natomiast 22 i 25 czerwca.

Autor Mateusz Leleń

autor: J K